Nazwa rodzajowa wełnianki pochwowatej (Eriophorum vaginatum) złożona jest z greckich słów: erion – wełna oraz phoreo – noszę, i nawiązuje do wełnistych włosków w owocostanie. Nazwa gatunkowa vaginatum wywodzi się z łaciny i znaczy „pochwowy”. Pochodzi od szeroko rozdętych pochew liściowych na łodygach. Ludowa nazwa wełnianki pochwowatej to "pujka".
Puchu z wełnianek używano dawniej w tapicerstwie do wypełniania poduszek, wykonywano z niego knoty do lamp oraz próbowano wyrabiać nici.
Najczęściej występują w borze sosnowym bagiennym, który wyścielony jest na dnie lasu dywanem z mchów torfowców. Idąc po takim terenie czujemy pod stopami przyjemną miękkość mchów a w nozdrza uderza nas charakterystyczny zapach bagna zwyczajnego, nazywanego też - leśnym rozmarynem. Widoki są przepiękne. Wełnianki i ich puszyste, śnieżne kwiatostany zawieszone na końcach cieniutkich, wiotkich pędach są niezwykle urodziwe.
Wełnianka pochwowata pełni rolę "rośliny opiekuńczej", która chroni nasiona brzozy znajdujące się pod jej kępami przed wysuszeniem i uszkodzeniami mechanicznymi (np. gradobiciem).
Występowanie pewnych motyli dziennych, takich jak strzępotek soplaczek czy strzępotek edypus jest uzależnione od obecności tej rośliny.
Chociaż w upalne dni na mszarach jest stosunkowo duszno i parno, warto wybrać się w te miejsca, bo naprawdę właśnie teraz są najpiękniejsze.