Żurawi hejnał

W ostatnich dniach,po raz pierwszy w tym roku do uszu leśników z Nadleśnictwa Browsk (Puszcza Białowieska) dobiegł dostojny, a zarazem niepowtarzalny głos żurawi - klangor.

Żurawie to jedne z pierwszych ptaków, które wiosną zlatują do Polski, by tu spędzić lato i odchować młode. Najczęściej pojawiają się od połowy lutego do połowy marca. Pierwsze na miejscu są te osobniki, które mają dobrą kondycję. Miejmy nadzieję, że w tym przypadku będzie podobnie i gdy nawet nastąpi nagły powrót zimy, ptaki dadzą sobie radę.

Ptaki wracają z zimowisk według stałego, a jednak zależnego od pogody, kalendarza powrotów. Powracające ptaki to zapowiedź pozytywnych, także dla ludzi, wiosennych zmian. Przyroda pomału zaczyna się odradzać po zimie.

Żuraw to ptak o prawdziwie królewskim wyglądzie.W locie często bywają mylone z bocianami. Ale to są tylko pozory. Żurawie lecą w grupach, zwanych „kluczami”, czyli stado ma kształt, mniej więcej, grotu strzały. Jeśli słyszymy, że ktoś widział „klucz” lecących bocianów, możemy być prawie pewni, że były to żurawie, ponieważ bociany nigdy nie tworzą takich „kluczy”, a na wiosnę dolatują do nas wręcz pojedynczo. Jeśli przy tym wszystkim, lecące ptaki odzywają się charakterystycznym, trąbiącym głosem (tzw. klangor – dźwięk słyszy się jako głębokie „grus grus” – taka też jest nazwa łacińska żurawia), prawdopodobieństwo zamienia się w pewność. „Hejnału” żurawi nie można pomylić z żadnym innym głosem wydawanym przez ptaki. Polskie żurawie nie są biało czarne jak bociany, ale popielato-szare, co dla uważnego obserwatora nie powinno ujść uwadze.