Kartki z historii białostockich lasów
94 lata temu Dziennik Białostocki donosił:
14 września 1924r.
Policja rozgromiła szajki bandytów w Białowieży
Bandyci osaczeni, 1 zabity, 3 ranni, 1 wzięty żywcem
Przed tygodniem „Dziennik” komunikował o zamordowaniu przez grasujące w Białowieży szajki bandytów leśniczego. Przed trzema dniami na szosie Hajnówka Białowież
6 bandytów uzbrojonych
napadło na furmankę Wolfa Wołkostawskiego który z córką Sorą jechał do Bielska.
Bandyci sterroryzowali Wołk.
strzałami na postrach
i zrabowali 70 złotych
A przedtem szereg innych napadów postawiły na nogi całą policję bielską, której z
sukursem przyszła policja białostocka.
Wczoraj otrzymaliśmy pocieszającą wiadomość o osaczeniu szajki bandytów z którą
policja stoczyła walkę zwycięską.
W rezultacie 1 bandyta został zabity, 3 raniono i 1 pojmano żywcem. Ze zrozumiałych powodów na razie szczegółów nie podajemy
mamy jednakże wiadomości
że tym razem szajki bandyckie zostaną zlikwidowane.