Równonoc wiosenna - pierwszy dzień astronomicznej wiosny.

Początek astronomicznej wiosny zbiega się z równonocą wiosenną (zwaną także równonocą marcową), która wypada 20 lub 21 marca. Tego dnia dzień i noc trwają tyle samo - po 12 godzin, od tego momentu dzień będzie coraz dłuższy. Przyjęło się jednak, że pierwszy dzień wiosny świętujemy 21 marca - gdy zaczyna się kalendarzowa wiosna.

W tym roku temperatura powietrza charakterystyczna dla pory wiosennej pojawiła się u nas nieco wcześniej. Co prawda tydzień a nawet dwa tygodnie poprzedzające wiosnę nie należały do ciepłych i słonecznych, ale nie można było mówić o zimie.

Pomimo dość ciepłej zimy, przyroda nie przyśpiesza zanadto i żyje swoim rytmem. Jednak mamy nadzieję, że tegoroczna wiosna będzie taką prawdziwą, jaka zdarza się niestety tylko co kilka lat. Niech cieszy nas świeżą zielenią pąków i rozwijających się liści, kobiercami wiosennych kwiatów, trelami ptaków, jak również dłuższymi, coraz cieplejszymi i słonecznymi dniami.

Obojętnie czy to 20, czy 21 marca, to już Wiosna!

Spacerując po lesie możemy natrafić na pierwsze wiosenne kwiaty. Szczególnie urodziwie prezentuje się wawrzynek wilczełyko, którego różowe kwiaty pojawiają się zanim roślina wypuści liście. Ten chroniony krzew jest silnie trujący. Pomimo tego, że dla człowieka zjedzenie dojrzałych owoców może być śmiertelne, to niektórym zwierzętom wawrzynek służy za pokarm. Jako jedna z pierwszych roślin zakwitających na przedwiośniu, dostarcza nektar dziennym motylom oraz pszczołom. Jej owoce są też chętnie zjadane przez wiele gatunków ptaków, między innymi przez dzwońce oraz grubodzioby.

Innym gatunkiem, którego kwiaty możemy podziwiać wczesną wiosną jest przylaszczka pospolita. Kwitnie ona zazwyczaj na fioletowo-niebiesko, ale zdarzają się osobniki w kolorze różowym, a nawet białym. Przylaszczki zakwitają w towarzystwie ubiegłorocznych, zimozielonych, a kiedy roślina zaczyna wypuszczać tegoroczne – stare więdną. Podobnie jak wawrzynek, przylaszczki należą również do roślin trujących.