Aktualności Aktualności

Konwalia majowa jest rośliną chronioną

Trudno się oprzeć pokusie zakupienia małego, wonnego bukiecika konwalii, szczególnie, że można już go nabyć na ulicach od przypadkowych sprzedawców. Warto przypomnieć, że konwalia pochodząca ze stanu naturalnego jest rośliną chronioną. Dozwolona jest sprzedaż roślin pochodzących z upraw ogrodowych i przydomowych.

Po wczesnowiosennych przebiśniegach, zawilcach i fiołkach najważniejsze miejsce w runie leśnym, zajmuje konwalia majowa. Co roku, w maju i czerwcu napełnia zacienione doliny w borach sosnowych, lasach mieszanych, wilgotnych zaroślach i coraz częściej ogrody przydomowe, czarującym aromatem. Łacińskie Convalaria maialis w dosłownym tłumaczeniu znaczy tyle, co "kwiat rosnący w dolinach, a kwitnący w maju" – ładne i prawdziwe.

Konwalia jest niewielką roślinką zielną, o podziemnych kłączach,  na końcach których wyrastają pojedyncze pędy kwiatowe, otulone 2- 3 dużymi, wydłużonymi liśćmi. Białe, podobne do maleńkich dzwoneczków, zebrane w jednostronne grono kwiaty, wydzielają intensywny zapach, rozpoznawalny dla każdego z nas.

"…Czy pamiętasz Miła konwalie.

Biały pachnący las.

Kwiaty rwane garściami.

W tamten, czarowny czas…"

„Konwalie"-  J. Bazydło

Konwalia upodobała sobie zakochanych - oczywiście w przenośni – i wszystkich tych, którym serce drży zbyt mocno i nie równo. W zielu konwalii znajdują się glikozydy nasercowe (kardenolidowe). Jeśli do organizmu ludzkiego dostaną się niewielkie ilości tej substancji,  wywierają wpływ na nerw błędny, który między innymi reguluje funkcje serca. Skurcze stają się silniejsze, głębsze, rytm zwalnia się, bicie serca staje się coraz równiejsze, następuje podwyższenie ciśnienia krwi (u niektórych nawet pojawić się mogą rumieńce). Serce zaczyna pracować bardziej ekonomicznie a cały organizm się uspokaja. Konwalia nie leczy wprawdzie serca, ale dzięki zawartym w niej substancjach, umożliwia przetrwanie chwil osłabienia lub zaburzeń niewydolności układu krążenia, wskutek czego uratowała już nie jedno serce…i życie.

Należy pamiętać, że ziele konwalii należy do surowców silnie działających, a więc i trujących. Stosowanie preparatów z niej wymaga konsultacji lekarskiej i przestrzegania zaleconych dawek.

Już od starożytności kojarzyło się z lekiem tak silnym, że potrafiło „wskrzesić" lub zabić. Zapewne z tego powodu  stała się symbolem zawodu medyka.

 

Jest jednak cała rzesza leśnych gryzoni, takich jak: lisy, ryjówki, myszy polne i nornice - które bez złych konsekwencji dla siebie, a z pożytkiem dla tej rośliny mogą „objadać się" jej zielem i owocami. Owoce, w postaci drobnych, czerwonych jagód pojawiają już w sierpniu i wrześniu. Konwalia należy do tych roślin dla których przejście nasion przez przewód pokarmowy zwierząt jest wręcz niezbędne by wykiełkować. Sok żołądkowy pomaga nadtrawić twardą łupinę nasienną, później zaś młoda siewka ma dostęp do podłoża w naturalny sposób „nawiezionego".

W Polsce, konwalia występująca na stanowiskach naturalnych objęta jest częściową ochroną gatunkową. Jej ochrona podyktowana jest masowym zrywaniem w czasie kwitnienia i wykopywaniem kłączy w celu przeniesienia do ogródków. Również w większości krajów Europy konwalia jest rośliną chronioną. Stała się nawet symbolem roślinnym Finlandii. 

Wszyscy, którym zależy na ochronie konwalii powinni zwracać uwagę tym, którzy zrywają kwiaty i niszczą stanowiska naturalne tej rośliny. Jeśli chcecie, mieć roślinę w swoim ogrodzie kupcie sadzonkę konwalii w sklepie ogrodniczym. W handlu dostępne są gatunki nawet w kolorze różowym.

Zaręczam, że już sam leśny spacer w aurze pachnącej konwalii majowej sprawi, że nasze serca poczują się lepiej…