Wydawca treści
Na pomoc sędziwemu Wojciechowi
W przypadku tak wiekowego drzewa jak Wojciech, już od dawna zdrowa tkanka zaczęła obumierać i pojedyncze konary zaczęły łamać się pod swoim ciężarem, zwłaszcza po obfitych deszczach. Pierwsze poważne uszkodzenie drzewa w tym stuleciu, leśnicy odnotowali w kronice pomnika 26 czerwca 2012 roku, kiedy to po przejściu wichury, jeden z odłamanych konarów runął na dach sąsiadującego z nim budynku gospodarczego dawnej leśniczówki.
Drzewo o wysokości ok. 20 metrów i obwodzie 6,16 m, w 1956 roku Decyzją Wojewódzkiej Rady Narodowej w Olsztynie, uznano za pomnik przyrody prawem chroniony.
W ostatnich suchych latach, ilość zaobserwowanych martwych i obumierających konarów, podatnych na ułamanie i potencjalnie zagrażających życiu turystów odwiedzających ten wyjątkowy pomnik przyrody, niepokojąco wzrosła.
W 2018 roku miejscowi leśnicy zwrócili się o pomoc do Urzędu Gminy Giżycko, który zgodnie z prawem opiekuje się pomnikami przyrody na swoim terenie. Urząd zlecił wykonanie dokumentacji i ekspertyzy pozwalającej na próbę ratowania powoli obumierającego drzewa. Już w grudniu tego samego roku, zgodnie z opracowaną koncepcją ratowania drzewa, Wojciechowi przycięto obumarłe końcówki konarów, a jeden z najgrubszych zabezpieczono przed złamaniem liną. Obcięte końcówki konarów i gałęzie powstałe w wyniku zabiegu, pozostawiono tuż przy drzewie do zagospodarowania przez przyrodę, gdyż nadal są fragmentami pomnika przyrody prawem chronionego. Wycięto też kilka rosnących tuż przy Wojciechu młodszych drzew, skutecznie rywalizujących z nim o dostęp do światła słonecznego.
Dąb Wojciech rośnie na terenie leśnictwa Zielony Dwór, w kompleksie leśnym Uroczyska Las Miejski. Można go odwiedzić spacerując jedną ze ścieżek Lasu Miejskiego, kierując się w kierunku Izby Przyrodniczo-Edukacyjnej „Quercus” (łacińska nazwa dębu to Quercus). Można też przyjechać samochodem i skorzystać z parkingu przy Izbie (ul. Dworska 10), a następnie skierować się w kierunku budynku gospodarczego, nad którego dachem rozpościerają się konary Wojciecha. Tuż przy budynku od strony lasu jest furtka w ogrodzeniu za którą rośnie leciwy dąb.